NAWIGATOR
powrót do artykułu
[1/1] Wracając z imprezy zasnął za kierownicą
fot. KPP Włodawa
Dyżurny włodawskiej komendy odebrał zgłoszenie o tym, że auto BMW wjechało w ogrodzenie prywatnej posesji. Na miejscu policjanci ustalili, że 23-latek wracając z imprezy najprawdopodobniej zasnął za kierownicą. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie niespełna promil. Jednak niechlubnym rekordzistą weekendu okazał się 65-latek z gminy Urszulin, który jazdę swoim Mercedesem zakończył w rowie. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile.
REKLAMA