Kolejne oszustwo po przejęciu konta na portalu społecznościowym!
W sobotę wieczorem do włodawskiej komendy zgłosił się 29-letni mieszkaniec naszego powiatu. Powiedział, że padł ofiarą oszustwa na BLIK-a. Myślał, że pisze przez komunikator z kolegą. Wygenerował dwa kody BLIK na ponad 2000 złotych. Pieniądze były rzekomo potrzebne na opłacenie paczek. Po udzielonym wsparciu finansowym tego samego dnia spotkał siostrę kolegi, któremu "pożyczał" pieniądze. Od niej doweidział się że kilka osób dostało taką prośbę, gdyż ktoś włamał się na konto jej brata. Wtedy zrozumiał, że padł ofiarą oszustwa.
Konta społecznościowe są coraz częściej wykorzystywane przez osoby próbujące wyłudzić nasze pieniądze. Oszuści po włamaniu się na konto wybranej osoby na portalu społecznościowym, pod pretekstem dokonania pilnej płatności rozsyłają do naszych znajomych informacje z prośbą o przekazanie kodu BLIK. Przestępcy proszą o pilne pożyczenie kilkuset złotych. Nowoczesne systemy internetowych płatności, pozwalają na natychmiastowe przekazywanie pieniędzy, bez konieczności oczekiwania kilku dni na zaksięgowanie. Płatności przy wykorzystaniu kodu BLIK są realizowane błyskawicznie, a przelewy bardzo trudno jest cofnąć.
Apelujemy o zachowanie czujności i weryfikację pochodzenia otrzymanych wiadomości tekstowych. Dokładnie sprawdźmy, czy osoba potrzebująca wsparcia finansowego faktycznie należy do grona naszych znajomych.
Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa!
Skontaktujmy się telefonicznie lub osobiście ze znajomym i upewnijmy się czy naprawdę potrzebuje on naszej pomocy.
Prośby wyłudzenia pieniędzy oszustów są różne – m.in. na leki, że została zagubiona torebka, zagubiony portfel, brak pieniędzy na powrót do domu, brak pieniędzy na jedzenie czy też trudna sytuacja finansowa. Przestępcy tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je wieczorem, gdy tylko otrzymają przelew.
aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa