Ruch na granicy z Niemcami odbywa się płynnie
Podczas konferencji prasowej wojewoda Anna Żabska przekazała, że na dolnośląskim odcinku granicy pracowało w ubiegłym tygodniu 1000 mundurowych: strażników granicznych, policjantów oraz żołnierzy Żandarmerii Wojskowej i WOT.
Wojewoda poinformowała, że w przypadku 22 osób służby niemieckie, cofnęły je na polską stronę. 18 z nich to legalnie przebywający na terytorium RP Ukraińcy, którzy nie mieli przy sobie odpowiednich dokumentów potrzebnych do przejścia na stronę niemiecką.
- Z naszej strony cztery osoby otrzymały odmowę wjazdu. Jedna została zatrzymana przez straż graniczną - powiedziała Żabska.
W ciągu drugiego tygodnia kontroli wzdłuż dolnośląskiej polsko-niemieckiej granicy sprawdzono 13,5 tys. osób i prawie 7000 samochodów.
W trakcie konferencji prasowej przedstawiciele służb zapewniali, że ruch na granicy odbywa się płynnie. - GDDKiA nie odnotowała żadnych istotnych zdarzeń, które miały wpływ na płynność ruchu w tym obszarze. Na bieżąco monitujemy sytuację na podstawie kamer wizyjnych - zapewnił dyrektor dolnośląskiego oddziału GDDKiA Waldemar Wojciechowski.
- Te zatory, które pojawiały się w drugim tygodniu były znacznie mniejsze niż w pierwszym - oceniła wojewoda dolnośląska.
Kontrole w pasie przygranicznym prowadzili również inspektorzy transportu zbiorowego. Na kierowców nałożono 56 mandatów karnych i odnotowano 1 przypadek posługiwania się fałszywym polski prawem jazdy przez obywatela Ukrainy.
7 lipca Polska przywróciła tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą, podczas których funkcjonariusze Straży Granicznej, wspierani przez policję i żołnierzy WOT, mogą zatrzymać do wyrywkowej kontroli wytypowane pojazdy. Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA, polskie kontrole będą prowadzone do 5 sierpnia. W tym czasie na granicy z Niemcami działały będą 52 przejścia graniczne, z czego w 16 miejscach będą prowadzone kontrole stałe. Według rządu, jest to konieczne, by zredukować niekontrolowany przepływ migrantów.(PAP)
kak/ agz/
